//= $monet ?>
Blondynce po prostu schlebia, że uznano ją za godną bycia aktorką. A obietnica, że nie pokaże tego filmu innym, poprawia jej samopoczucie. A sama dziewczyna chce się pochwalić swoim ciałem, pokazać tatuaż na czole. Wyraźnie widać, że mężczyzna wpadł jej w oko, jakby chciał pokazać, że jej rola to bycie piękną suką.
Znalazła kogoś zaufanego, masażystę, a ten z przyjemnością spróbował ominąć tę piękność czarnoskórą z jej wspaniałymi bułeczkami, zobaczyć jak się pieprzy, niczym stworzony szkic, tak się pieprzy, że pewnie wrócił.